Zakończenie sezonu strzeleckiego 2012/201
21-22.06.2013

Galeria (fot.: Urbański) --->
Galeria II --->

Z 21 na 22 czerwca pod Tunelem Schronowym w Strzyżowie odbył się bieg na orientację, kończący sezon strzelecki 2012/2013 w jednostce 2051, połączony z "Nocą otwartych muzeów". Do Strzyżowa zjechały się pododdziały z Jednostki Strzeleckiej 2051 z Wielopola, Dębicy i Sędziszowa, aby wziąć udział w szkoleniu.
Strzelcy z Strzyżowa zaczęli schodzić się już od samego rana, aby "dopiąć wszystko na ostatni guzik". Okazało się, że temperatura jest jeszcze wyższa niż przewidywano i na punktach szkoleniowych trzeba przygotować zadaszenia, aby nie "usmażyć" strzelców i instruktorów. Po raz kolejny pogratulowaliśmy sobie posiadania tak wspaniałego miejsca, jakim jest nasza "twierdza Hitlera Anlage Süd"(schron kolejowy) pod Żarnowską Górą - olbrzymia "lodówka" okazała się nieoceniona.
Zaproszeni goście pojawili się koło godziny 1000, po czym zostali podzieleni na trzy rywalizujące drużyny: Strzyżów-Sędziszów, Dębica oraz Wielopole. Następnie odprawa i to, co najważniejsze: przedstawienie zasad bezpieczeństwa. Bieg na orientację wiódł do sześciu punktów, na które drużyny musiały dotrzeć samodzielnie za pomocą otrzymanych współrzędnych UTM, kompasu i mapy topograficznej w skali 1:10 000 (co jak się okazało niestety najtrudniejszym zadaniem dla niektórych drużyn ?).
I. Rzut granatem prowadzony był przez starszych strzelców Brud i Dunajska ze Strzyżowa. Strzelców oceniano za celność w rzucie repliką granatu RG 42 do wyznaczonego pól z odległości 15 metrów. Celem była rozpięta na trawie pozioma tarcza w kształcie kwadratu z trzema polami, oznaczonymi ilością punktów, kolejno (od zewnątrz do środka): 2 pkt.; 5 pkt.; 10 pkt. Strzelcy po wzorcowym pokazie mieli trzy rzuty próbne. Punkt położony był na otwartym polu - boisku do piłki nożnej. Prowadzące znakomicie poradziły sobie z panującym upałem, zawieszając plandekę na bramce, zaś wśród rzucających zabłysnął strzelec Ogrodnik z Sędziszowa.
II. OP-1 to odzież ochronna przeciw skażeniom powietrza. Punkt ten profesjonalnie prowadzili st. strzelec Mroczka i st. strzelec Turek pododdział Strzyżów. Uczestników oceniano pod względem szybkości i precyzji zakładania ubioru. Przyjęte normy były bardzo surowe. Aby zdać na 5 punktów należało zmieści się w czasie 6 minut, co przy panującym upale było bardzo trudne. Za każde dwa błędy w ubiorze (np. niezapięty guzik) ocenę obniżano o stopień; ambitni strzelcy (np. Matuszewski) mieli prawo do podjęcia wysiłku jeszcze raz i skutecznego poprawienia czasu. Najlepszy wynik uzyskała strzelec Kujda z Wielopola.
III. Następnym punktem było czołganie, którym zajmowały się sekc. Soja i st. strzelec Raś pododdział Strzyżów. Tor miał długość 30 m. Strzelcy czołgali się pod zasiekami umieszczonymi na wysokości 25 cm. Aby uzyskać 5 należało zmieścić się w czasie 1 minuty. Tutaj wszystkich pokonał sekc. Lis z Dębicy, który parł do przodu jak torpeda. W pobliżu rosły drzewa tak więc uczestnicy chętnie korzystali z ich cienia.
IV. Strzelnicą zajęli się strzelcy z Sędziszowa - druż. Śliwa i sekc. Lazarowicz. Każdy zawodnik miał do dyspozycji cały magazynek. Celowano do pięciu balonów umieszczonych w odległości 20m z ASG. Aby zaliczyć punkt z oceną 3 należało ustrzelić trzy balony, każde kolejne trafienie to ocena w górę. Przed słońcem uczestników chronił namiot ogrodowy rozstawiony w pobliżu rubieży ogniowej.
V. Pompki prowadzili lokalni Strzelcy sekc. Iskrzycki i st. strzelec Dziadosz. Punkt leżał w cieniu, tuż przy wejściu do tunelu od strony Strzyżowa. Ilość pompek wykonanych przez strzelców z każdej grupy była zliczana, a następnie wyciągano z niej średnią, dzieląc wynik przez ilość uczestników. Znowu najlepszym wynikiem popisał się strzelec Ogrodnik (50 pompek), ale i nasza strzelczyni Ficek była najlepsza z dziewcząt - wynik 40 pełnych pompek może zaimponować! GRATULACJE
VI. Na szkoleniu z pierwszej pomocy zajęto się przede wszystkim RKO. Prowadzącymi byli druż. Śliwa i sekc. Grębosz z Sędziszowa. Punkt umieszczony był na szczycie góry Żarnowskiej (obok budynku Miejskiego Ujęcia Wody) z najpiękniejszym pejzażem na nasze miasto jak i szczyty zalesionych gór Pogórza Strzyżowsko-Dynowskiego, tak więc strzelcy szkoląc się, korzystając z cienia budynku mogli śmiało upajać się perspektywą naszych okolic. Ocena zależała od poprawności wykonania resuscytacji i ilości informacji przekazanych przez uczestników.

Po zakończeniu szkolenia, koło godziny 1700 , przyjechała z fasonem prawdziwa kuchnia polowa pana Zimnego z Dobrzechowa. Na obiad przygotowano pyszny bigos i gorące napoje. Swą obecnością zaszczycili nas także Tadeusz Lutak (96 lat) oraz Bolesław Lechowicz (92 lata) - obydwaj żołnierze AK, przed wojną szkolący się w przedwojennych szeregach strzeleckich, założonych przez Józefa Piłsudskiego. Poprzez swoje opowieści dzielą się oni doświadczeniem, budując w młodych ludziach wartości takie jak odwaga, męstwo i patriotyzm.
Ważnym momentem była także rozmowa z panem komendantem Policji w Strzyżowie, który przybył do nas wraz z panią Dyrektor Domu Kultury, by porozmawiać ze strzelcami o zdrowym i bezpiecznym spędzaniu przez młodzież wolnego czasu, w ramach akcji Profilaktyka. Nasz sposób spędzania wolnego czasu, który my także nazywamy służbą, jest na pewno zdrowy, wartościowy i bezpieczny.
Tuż po posiłku nastąpił czas wolny do godziny 2300. Na ognisku można było usmażyć kiełbaski bądź zjeść dokładkę bigosu. Przed zakończeniem dnia odbył się apel podsumowujący cały dzień i przedstawienie zasad obowiązujących podczas noclegu w tunelu. Bezpieczeństwa pilnowała służba dyżurna, umieszczona przy wejściu od strony Żarnowej oraz na środku tunelu. Zdjęcia wykonali strzelec Ficek oraz strzelec Król. Brama od strony Strzyżowa była zamknięta, by niepożądani goście nie budzili odpoczywających strzelców.
Rano odbyło się ogłoszenie wyników oraz rozdanie symbolicznych nagród. Zwyciężyła drużyna nr 1: Strzyżów-Sędziszów. Pozostałe dwie uzyskały ex aequo II miejsce.
Uczestnicy oraz Kadra przybyłych gości wypowiadali się bardzo pozytywnie o całym przedsięwzięciu. Szczególnie cieszy nas opinia pułkownika Wojciecha Szmajdy, wieloletniego dowódcy misji ONZ w Syrii, który podsumował te dwa dni i podziękował naszemu plutonowi za logistycznie profesjonalne przygotowanie i zorganizowanie tego przedsięwzięcia. Pomimo kilku problemów w trakcie przygotowań oraz małej ilości czasu strzyżowska młodzież i ich kadra, przede wszystkim Komendant zgrupowania szkoleniowego, chorąży Robert Adamczyk, znakomicie wywiązali się z powierzonego im zadania. Mamy nadzieję, że nie jest to ostatnie tego typu szkolenie organizowane w Strzyżowie.

Strz. Adrianna Król i strz. Patrycja Ficek

DOWÓDZTWO II PŁD.-WSCHOD. OKRĘGU Z.S. "STRZELEC" --- RZESZÓW