"ORLĘTA NA RZESZOWSKIM STRZELECKIM SZLAKU"
W dniu 9 maja 2025 r., gdy wskazówki zegara pokazywały dwa kwadranse przed dziesiątą, w Rzeszowie przy pomniku Płk. Leopolda Lisa-Kuli stawiła się grupa orląt strzeleckich. Pieczę nad nimi sprawowali: starszy inspektor Związku Strzeleckiego "STRZELEC" Józefa Piłsudskiego - Henryk Klimek oraz sierżant ZS "S" JP - Natalia Rokosz.
Używając nieco starego, acz pięknego języka, zrazu pani sierżant przestała posiadać wspomniany stopień strzelecki. Stało się tak za sprawą przybyłego w rzeczone miejsce st. insp. ZS "S" JP - Marka Strączka. Ów komenderujacy II Południowo-Wschodnim Okręgiem Strzeleckim oficer wręczył bowiem obecnej tam opiekunce orląt nominację na szarżę starszego sierżanta ZS "S" JP. Podopieczni, będący uczniami Szkoły Podstawowej nr 16 w Rzeszowie wraz z panem inspektorem Klimkiem przyjęli to owacyjnie, co wyrazili gromkimi brawami.
Ten miły akcent stanowił początek "Wycieczki śladami Rzeszowskich Strzelców". Wiodła ona od wymienionego wyżej monumentu, przez ulicę 3-go Maja do Alei Lubomirskich. Przemierzając tę trasę orlęta dowiadywały się o ważnych wydarzeniach sprzed ponad 100 lat. Zatrzymywały się tam, gdzie dawniej strzelcy rzeszowscy - ich poprzednicy mieli swą siedzibę (w tym przypadku był to budynek PKO BP przy ul. 3-go Maja), do jakich szkół uczęszczali (m. in. zatrzymały się przy I Liceum Ogólnokształcącym, którego uczniem był gen. Władysław Sikorski) i gdzie bronili Ojczyzny (stanęły przed Pałacykiem Lubomirskich - miejscem sztabu X Brygady Pancernej płk. St. Maczka w 1939 r.)
Po eskapadzie odpoczęły w siedzibie rzeszowskiego "STRZELCA" przy ul. Jagiellońskiej 6. Tam zjadły posiłek. Ale nie tylko. Zwiedziły ów obiekt i zagrały z ochotą w "piłkarzyki".
Po pełnej wrażeń wyprawie, zadowolone, a przede wszystkim wzbogacone w wiedzę z historii i geografii wróciły do szkoły.
Przewodnikiem orląt wśród miejsc będących niemymi świadkami historii był inspektor ZS "S" JP - Paweł Rejman.
"K""Ł""AW"