75. Rocznica
2019-07-09 21:38:04

Strzelecki hołd żołnierzom akcji „Ostra Brama”

W dniach od 4 do 8 lipca 2019 r. Strzelcy i Orlęta ZS z Jednostki Strzeleckiej 2051 im. mjr Władysława Rudolfa Wilka w Sędziszowie Małopolskim Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego wzięli udział łącznie w czterech uroczystościach upamiętniających bohaterskie czyny naszych rodaków na Wileńszczyźnie.


Marszałek kazał nam, skazując nas na wielkość, latać wysoko jak orły, jak wolne ptaki […] Wy nam pokazywaliście, tak jak Marszałek Piłsudski, że trzeba szybować wysoko, że trzeba poświęcać się dla czegoś więcej niż interes własny. Za tę lekcję, za tę lekcję patriotyzmu dziś obecni tu w tym miejscu serdecznie Wam dziękujemy – mówił 7 lipca 2019 r. podczas uroczystego apelu pamięci na Cmentarzu na Rossie w Wilnie szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Te słowa stanowiły doskonałą lekcję patriotyzmu dla młodzieży ze Związku Strzeleckiego Strzelec z Sędziszowa Małopolskiego i Jarosławia, która uczestniczyła w obchodach 75. rocznicy operacji „Ostra Brama” w Wilnie w dniach 4-8 lipca 2019 r. Wśród delegacji z Podkarpacia był także przedstawiciel Strzelca ze Lwowa Eryk Matecki oraz sympatycy Związku. Wyjazd poprzedzony został wykładem w Sędziszowie Małopolskim przedstawiciela rzeszowskiego oddziału IPN dr. Jacka Magdonia - Głównego Inspektora ds. Orląt ZS Strzelec im. Józefa Piłsudskiego. 
    Kilkudniowy pobyt w Wilnie dla kadry Związku oraz Orląt i Strzelców był zarówno wielką lekcją historii, jak i poznawaniem Wilna i jego dziejów. Ale najpierw było zwiedzanie chluby Litwy – otoczony wspaniałą zielenią i jeziorem zamek w Trokach z końca XIV w. wzniesiony na wyspie na jeziorze Galwe. Prawdopodobnie jego budowę rozpoczął Kiejstut w końcu XIV w., a zakończył jego syn Witold na początku XV w. A potem już było Wilno i uroczystości… 
    W sobotę 6 lipca obchody 75. rocznicy operacji Ostra Brama rozpoczęto Mszą św. polową w Skorbucianach w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników operacji „Ostra Brama” oraz ich rodzin. Mszę św. koncelebrował proboszcz parafii pw. Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Wojdatach i rektor kaplicy w Skorbucianach ks. Jerzy Witkowski wraz z kapłanami z Wileńszczyzny i Polski. Nabożeństwo odprawione zostało przy kwaterze poległych żołnierzy Armii Krajowej w Skorbucianach. Hołd wspólnie z weteranami II wojny światowej złożyli m.in. przedstawiciele polskich władz, wojska polskiego, Strzelcy i Polacy ze Skorbucian i Wileńszczyzny. Przysięgali Polsce wierność. Żołnierze Armii Krajowej byli tym pokoleniem, które w większości urodziło się w niepodległej Rzeczypospolitej; oni dobrze wiedzieli, bo wychowani byli przez swoich ojców i dziadów, jak cenna jest niepodległość i jak łatwo ja utracić, ale gdy się ją utraci, trzeba poświęcić wszystko, aby znów była wolna, że niepodległość jest najpiękniejszym darem, jaki daje opatrzność ludziom, narodom i państwom – mówił podczas uroczystości szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, który podczas uroczystości w Skorbucianach uhonorował weteranów medalami „Pro Patria”. Natomiast mer samorządu rejonu wileńskiego Maria Rekść dziękowała wszystkim, którzy przybyli na ziemię wileńską, gdzie nie tylko w Skorbucianach, ale też w innych miejscowościach jak Bogusze, Krawczuny, Dylira i in. polegli w walkach polscy żołnierze. Jesteśmy dumni, że Polacy mieszkający tutaj, na Wileńszczyźnie, zachowali pamięć o tych miejscach i wydarzeniach. Cieszę się, że ta historia została przekazana dla młodego pokolenia, by mogli dalej kultywować tradycje i zwyczaje. Zachować pamięć o poległych, zachować oświatę, kulturę, język, tożsamość – to nasza misja i nasz obowiązek – mówiła mer Rekść. 
Później uczestnicy obchodów udali się do wsi Bogusze w gminie Mariampol rejonu wileńskiego, gdzie przy obelisku upamiętniającym aresztowanie dowódców Armii Krajowej przez NKWD 17 lipca 1944 r. odbyła się uroczystość złożenia kwiatów.
W niedzielę 7 lipca pierwszym elementem obchodów było złożenie wieńca na mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie przez marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. I tutaj od rana przygotowaniem mauzoleum oraz grobów żołnierzy zajmowali się Strzelcy i Orlęta z Podkarpacia, czyszcząc grób Matki i Syna oraz żołnierzy, zawiązując na grobach żołnierzy biało-czerwone wstążki i stawiając znicze. To oni także stanowili oprawę uroczystości złożenia wieńca przez delegację z marszałkiem sejmu na czele. 
Popołudniu 7 lipca kolejną część obchodów operacji wyzwolenia Wilna „Ostra Brama” rozpoczęła Msza św. we wspaniałym kościele pw. św. Teresy. W nabożeństwie przed majestatycznym ołtarzem głównym - jednym z najpiękniejszych na Litwie - udział wzięli weterani AK, uczestnicy powstania wileńskiego, którzy przyjechali na uroczystości w Wilnie na zaproszenie Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, politycy, członkowie Związku Polaków na Białorusi, działacze społeczni, Strzelcy, harcerze, Polacy z Wilna i okolic. Zgromadzeni modlili się w intencji poległych, zmarłych i żyjących uczestników powstania wileńskiego oraz ich rodzin. 
Następnie na Cmentarzu na Rossie miał miejsce uroczysty apel pamięci, salwa honorowa i złożenie wieńców. Obecna była orkiestra Wojska Polskiego, Strzelcy i Orlęta z Sędziszowa Małopolskiego i Jarosławia.  Chwała Bohaterom! Chwała Żołnierzom Armii Krajowej! I w tym świętym miejscu na Rossie, gdzie jest z nami duch Marszałka, duch jego żołnierzy, duch żołnierzy Armii Krajowej, gdzie nad nami unosi się duch Mickiewicza, Słowackiego i Lelewela, ślubujemy że będziemy szybować wysoko ku chwale, wielkości i potędze Rzeczpospolitej – mówił minister Kasprzyk podczas uroczystości, który wręczył także krzyże „Pro Patria”. Podczas uroczystości wydarzenia sprzed 75 lat przypomniał pochodzący z Wilna sędzia Bogusław Nizieński - weteran Armii Krajowej i Narodowej Organizacji Wojskowej oraz w latach 1999-2004 Rzecznik Interesu Publicznego. - To tu, na ulicach tego miłego miasta, rozległ się znowu szczęk broni i złowrogi świst kul. Rozgorzała uliczna walka na śmierć i życie. To garnizon wileński Armii Krajowej wsparty oddziałami nowogródzkiej AK stanął do śmiertelnej rozprawy z niemieckim okupantem, wystawiając mu rachunek krzywd - opowiadał i apelował do młodszych pokoleń Polaków o pamięć o tych wydarzeniach. Wieniec w imieniu Związku Strzeleckiego złożyli: insp. ZS Marek Matuła – Komendant Główny Związku Strzeleckiego, insp. ZS Jacek Magdoń - Główny Inspektor ds. Orląt oraz Bartłomiej Feret – dowódca Jednostki Strzeleckiej 2051 mjr. Władysława Rudolfa Wilka w Sędziszowie Małopolskim.
Pobyt w Wilnie to także zwiedzanie miasta tak ważnego w dziejach Polski. Strzelcy odwiedzili katedrę wileńską i pokłonili się przed relikwiami św. królewicza Kazimierza, wielkie wrażenie wywarła modlitwa u stóp Marki Boskiej Ostrobramskiej i sama Ostra Brama, cmentarz na Rossie i na Antokolu, spacer po Wilnie. W ostatni dzień miały miejsce odwiedziny w pierwszym i jak na razie jedynym stacjonarnym hospicjum na Litwie, które stworzyła i prowadzi niezwykle charyzmatyczna s. Michaela Rak. W 2018 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał s. Michaeli Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości, przyznawany osobom zasłużonym w służbie państwu i społeczeństwu.

Nocleg zapewnił dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie, któremu zostały przekazane upominki i gadżety m. in. Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Rzeszowie, Radia VIA, miasta Sędziszów Małopolski, Archiwum Państwowego w Przemyślu. 

Organizatorem wyjazdu była Jednostka Strzelecka 2051 im. mjr. Władysława Rudolfa-Wilka i jej dowódca młodszy insp. ZS Bartłomiej Feret. 

Sponsorzy: Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Miasto i Gmina Sędziszów Małopolski.

Patronat medialny: Radio VIA Rzeszów. 
W wyjeździe uczestniczyli dziennikarze TVP3 Rzeszów, którzy przygotują materiał z wyjazdu.

Dziękujemy Kołu Gospodyń Wiejskich ze Szkodnej za przygotowanie jedzenia regionalnego dla uczestników wyjazdu oraz Gospodarstwu Rolnemu w Górze Ropczyckiej.

Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że wyjazd był pełen wzruszających chwil i zapewnili bezpieczny powrót do Polski. 

Dziękujemy młodszemu insp. Bartłomiejowi Feretowi za pełną poświęcenia organizację, opiekę i czuwanie nad całością wyjazdu.

Tekst i fot. dr Izabela Fac
 

Galeria zdjęć